"Mandragora" w reż. Michała Znanieckiego Teatru Wielkiego w Poznaniu na Pl. Wolności. Pisze Martyna Pietras w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Teatr Wielki zakończył sezon pokazem "Mandragory" na Pl. Wolności. Parodia, groteska, błazenada, żartobliwość, nagłe zwroty akcji i błyskotliwe poczucie humoru - takiego muzycznego oblicza Karol Szymanowski nie ujawniał zbyt często. Można je poznać dzięki "Mandragorze", czyli "pantomimie w trzech sprawach". Poznaniacy obejrzeli spektakl w sobotę i niedzielę na pl. Wolności. Premiera miała się odbyć 22 czerwca, ale z powodu gwałtownej ulewy została odwołana. "Mandragora" zostanie pokazana w październiku w Krakowie, a w ramach polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, m.in. w Berlinie i Madrycie. Szymanowski napisał "Mandragorę" w 1920 r., z myślą o warszawskiej premierze "Mieszczanina szlachcicem". XVII-wieczna komedia Moliera oryginalnie była komediobaletem z muzyką Jeana-Baptiste'a Lully'ego. Reżyserzy Leon Schiller i Ryszard Bolesławski nawiązali do tej tradycji. Do współpracy zaprosili Szymanowskiego, który skomponował żart muzyczny. Nawi