I wcale nie chodziło i nie chodzi o to, że Monika Strzępka nie może czy nie powinna być dyrektorką Teatru Dramatycznego. W gruncie rzeczy teraz jej osoba i funkcja są już najmniej istotne. Choćby nie wiem jak bardzo starała się być wyrazista i kontrowersyjna. Gra toczy się o zupełnie inną stawkę, przy zupełnie innym stoliku.
Tytuł oryginalny
Mamy to? A może wcale nie powinniśmy tego mieć?! Na głowie [LIST]
Źródło:
„Gazeta Wyborcza” online
Link do źródła