- Moje zainteresowanie, moja pasja to niewątpliwie mój zawód. On porządkuje rytm i moich emocji, i życia. Mogę dla tej pasji poświęcić wiele, co udowodniłam całym moim życiem - mówi KRYSTYNA JANDA, aktorka, reżyserka, właścicielka Teatru Polonia w Warszawie.
Ma odwagę żyć tak, jak chce. Zamierza udowodnić, że marzenia warte są każdych pieniędzy. O kosztownych pasjach, mieszanych uczuciach i o tym, dlaczego w domu Krystyny Jandy w tym roku prezenty dostaną tylko dzieci rozmawiamy z aktorką. Śpi czasem po dwie godziny na dobę. O trzeciej nad ranem pisze w swoim internetowym dzienniku, "Co tam słychać, moi drodzy? Bo ja tonę w papierach i rachunkach". Krystyna Janda: aktorka i reżyserka. Żona operatora Edwarda Kłosińskiego. Matka dwóch synów, szesnastoletniego Adama i Jędrka, czternastolatka, oraz aktorki Marii Seweryn. Babcia jej córek: ośmioletniej Leny i półtorarocznej Jadzi. W domu Krystyny Jandy, w podwarszawskim Milanówku, pełno jest ludzi, dzieci, zwierząt. A przede wszystkim pełno jest Krystyny Jandy. Wspaniale pasuje do niej słowo "więcej". Więcej pracować, więcej osiągać, spełniać więcej marzeń (cudzych i swoich), więcej kochać i więcej być kochaną. Więcej wymagać: od innych, ale pr