Ostatniego dnia stycznia w Teatrze Studio premiera "Amadeusa" Petera Schaffera w reżyserii Zbigniewa Brzozy. W roli głównej, Antonia Salieriego, wystąpi Zbigniew Zapasiewicz. W postać Mozarta wcieli się Andrzej Mastalerz.
Ostatnia premiera warszawska tej sztuki miała miejsce 20 lat temu. Bohaterem tamtego spektaklu był Tadeusz Łomnicki, reżyserował Roman Polański. Tekst znakomitego angielskiego dramaturga Petera Schaffera opowiada historię Antonio Salierego, włoskiego kompozytora na dworze carskim w Wiedniu. Według przekazów rywalizował on z Mozartem, któremu zazdrościł talentu. Posądzano go nawet o otrucie kompozytora, w którym widział jedyną przeszkodę w osiągnięciu pełni szczęścia i spokoju. Podczas gdy Salieri nie mógł darować Mozartowi swobody tworzenia i oryginalności, ten drugi pragnął osiągnąć pozycję i uznanie Salierego. Sztuka o zderzeniu dwóch zupełnie odmiennych losów, a jednak tak samo związanych ze sztuką. Temat aktualny od zawsze w nieskończoność.