EN

25.04.2005 Wersja do druku

Mało romantycznie

O XXX Opolskich Konfrontacjach Teatralnych "Klasyka Polska" w Opolu pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.

Jubileuszowe Opolskie Konfrontacje Teatralne wypadły mało romatycznie. Dramaty Gombrowicza są nadal aktualne. Polska klasyka młodnieje na scenie i trafia do sumień oraz wrażliwości współczesnego widza. Tak pokrótce można ocenić plon XXX Opolskich Konfrontacji Teatralnych Klasyka Polska. Gdyby nie "Dożywocie" Aleksandra Fredry w inscenizacji Bartosza Zaczykiewicza - pokazane przez gospodarzy, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu - w repertuarze jubileuszowego festiwalu mielibyśmy wyłącznie dzieła z minionego wieku. Tegoroczną edycję zdominowały inscenizacje utworów Witolda Gombrowicza, co jest pokłosiem ubiegłorocznych obchodów jubileuszowych autora "Ferdydurke". Mistrzowski kolaż zasadniczych wątków jego utworów, powiązanych z życiorysem Gombrowicza, przedstawił w "Błądzeniu" Jerzy Jarocki z Teatru Narodowego. Ze stolicy przyjechały także dwie adaptacje: kameralna i umuzyczniona "Biesiada u hrabiny Kotlubaj" w reżyserii i wykonaniu Ireny Jun

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 95/23/24.04.05

Autor:

Janusz R. Kowalczyk

Data:

25.04.2005

Festiwale