EN

20.12.2008 Wersja do druku

Małgorzata, księżniczka Lupy

"Iwona, księżniczka Burgunda" w reż. Małgorzaty Hajewskiej-Krzysztofik w PWST w Krakowie. Pisze Paweł Głowacki w Dzienniku Polskim.

O ostatnim dyplomie aktorskim krakowskiej PWST, o wyreżyserowanej przez prof. Małgorzatę Hajewską-Krzysztofik "Iwonie, księżniczce Burgunda" Witolda Gombrowicza - cóż mam dziś powiedzieć? Stawiam to pytanie, przez okno wyglądam, niskie niebo w bagno na ziemi zmienia się bez litości - a ja mu się po wyczynach prof. Hajewskiej-Krzysztofik wcale nie dziwię. Na plecach takich wiców mam jechać? Przedstawienie, które jest, choć go nie ma, wnikliwą epistemologią mazi dźgać winienem? Lepiej Boga poprosić o pomoc. Letnie bagno na ziemi z końcem grudnia to jest fiasko Boga, który wprawdzie stworzył pory roku, lecz któremu pokiełbasiła się natura i kolejność pór roku. Zaćmiło Go na mgnienie i nic nie zrozumiał z tekstu, zwanego światem, który napisał na początku. Chciał być mądrzejszy od samego siebie. Z własnej starej opowieści nie zrozumiał nic - ale ją zaserwował wedle swego chwilowego widzimisię. Letnie bagno na ziemi z końcem grudnia - k

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Małgorzata, księżniczka Lupy

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 297 online

Autor:

Paweł Głowacki

Data:

20.12.2008

Realizacje repertuarowe