PO XLI Ogólnopolskim Przeglądzie Teatrów Małych Form Kontrapunkt 2006 w Szczecinie pisze Maciej Deuar w Kurierze Szczecińskim.
Na pytanie, co jest najważniejszą wartością odbywającego się od kilkudziesięciu lat w Szczecinie OPTMF "Kontrapunkt", odpowiedź może być następująca: fakt, że się odbywa i ma grono wiernej i wielopokoleniowej publiczności. To najstarszy szczeciński festiwal artystyczny, jedyny, któremu udaje się niekiedy przemknąć przez media ogólnopolskie. Pozostają pytania (zadawane wszakże po każdej edycji) o kondycję artystyczno-organizacyjną imprezy, jej potencjał i wynikającą z niego przyszłość... Ostatni lifting "Małej Formy" nastąpił przed laty, gdy zmarły niedawno Zygmunt Duczyński wymyślił ideę kontrapunktu - starcia i iskrzenia pomiędzy różnymi typami teatru: instytucjonalnego i offowego. Ta idea żyje do dziś -mimo zmian w regulaminie, zakładających osobne nagrody dla obu kategorii, a przecież jej założenia w jakiejś mierze przeżyły się w czasach, gdy granice i różnice (warsztatowe też) między teatrem zawodowym a tzw. alternatywny