EN

1.03.1986 Wersja do druku

Makijaż dziewczynek

Kobiet literatura pol­ska nigdy nie pieści­ła. Więcej: nie ceniła. Zdaniem autorów (nie wiem - czy prywatnym?) godniej było i dla interesów potomnych korzystniej - sypiać z szablą niźli z kobietą. To schemat w przedmiocie ciała. Jeśli o uczucia chodzi, to się nimi wcale nie przejmowano. Kobieta oddaje swojego męż­czyznę ojczyźnie, i już! Tak więc literacki stereotyp Polki do naszych nieomal czasów to - wyjąwszy parę twórczych incydentów - puch marny i odpoczynek bohaterów. Teatr - sztuka szczególnej konwencji - ów wizerunek wyostrza, schemat podnosi do rangi prawdy objawionej. Od strony praktyczno-zawodowej jest ona przykro znana aktor­kom oraz reżyserom i dyrek­torom teatrów. Pierwsze wie­dzą najlepiej, ile miały w ży­ciu ról pełnych, satysfakcjo­nujących twórczo i zwyczaj­nie po ludzku, w których nie pętałyby się w cieniu męż­czyzn. Reżyserzy wołają nie­odmiennie o tłumy mężczyzn - bo takie są obsady, szcze­gólnie w drama

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Profile nr 3

Autor:

Edward Teodorczyk

Data:

01.03.1986

Realizacje repertuarowe