Dziś premiera w Teatrze Śląskim [na zdjęciu].
To była prawdziwie międzynarodowa produkcja teatralna. Inscenizację "Makbeta" w Teatrze Śląskim wyreżyserował wprawdzie Henryk Baranowski, ale współtwórcami przedstawienia są Grzegorz Kempinsky i londyńczyk - Lee Jones. Ponad czterdzieści kostiumów zaprojektował gruziński artysta - Georgi Lapiashvili, a muzykę skomponowała Amerykanka - Noa Ain. Postać Makbeta grać będzie, na zmianę z Arturem Święsem, niedawnym laureatem Złotej Maski za rolę króla Edypa, Peter Tate. W rolę lady Makbet wcielać się będą także dwie aktorki - Anna Kadulska i Barbara Lubos. Międzynarodowa ekipa to nie eksperyment artystyczny, lecz świadome zamierzenia reżysera. Henryk Baranowski interpretuje tragedię Williama Szekspira nie tylko na poziomie akcji, ale szuka też motywacji psychologicznych postępowania bohaterów. Tę zaś, zdaniem realizatora, można osiągnąć tylko ponad tekstem. Dlatego Peter Tate recytować będzie kwestie swojej postaci po angielsku, pozostali w