"Fumum vendere" w reż. Agaty Biziuk Nieformalnej Grupy Avis . Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.
Od dewotki Scholastyki, przez strasznego urzędnika, rzężącego rzeźnika, dziwaka komedianta, po dewianta policjanta... Osobliwych figur tu dostatek, a wszystkie zjawiają się w jednym celu: zdemaskować ludzką naturę I choć prawie wszystkie śmieszą, to właściwie śmiać się nie ma z czego - bo śmiejemy się poniekąd z samych siebie. Cóż z tego, że główni bohaterowie spektaklu "Fumum vendere", zwani dalej "pokaleczeńcami", są wynaturzeni, przerysowani, groteskowi i można by machnąć ręką, że mnie - nas to nie dotyczy..., to jednak machnąć nie można, bo jednak dotyczy. Takimi pokaleczeńcami bywamy sami, albo też się o nich codziennie obijamy, nie walczymy, dajemy przyzwolenie, aż w końcu sami się nimi stajemy. Najnowszy spektakl Nieformalnej Grupy AVIS wedle tekstu i w reżyserii Agaty Biziuk mówi o tym wyjątkowo dotkliwie - obnaża to, co w człowieku żałosne, śmieszne, ale też... ludzkie. To bardzo dojrzały spektakl, choć sprawiający w