Jednym z najciekawszych wydarzeń kulturalnych w Warszawie była premiera nowej sztuki w Teatrze Studio. Jest to "Majakowski" w reżyserii i scenografii Józefa Szajny. Nowe przedstawienie jest zupełnie odmienne od proponowanych dotąd przez ten teatr, takich jak "Cervantes" i "Dante". Reżyser, a zarazem dyrektor teatru Józef Szajna nie uwzględniał dotąd poetyki pisarza, którego nazwiskiem firmował tytuł sztuki. "Majakowski" odbiega od tego schematu i pozostając w kręgu teatru "plastycznego", z większą uwagą operuje słowem. Sztuka składa się z tekstów Majakowskiego, nie tworząc jednak zwięzłej całości. Teksty poetyckie mieszają się z fragmentami "Łaźni", budując pełną anegdot formę. Wydaje mi się, że nie bez przyczyny sztuka ta znalazła się akurat w Teatrze Studio. Majakowski związany był przecież z awangardą radziecką lat dwudziestych. Szajna w doskonały sposób połączył tekst z formami scenicznymi. Plastyka uzupełn
Tytuł oryginalny
Majakowski, Drzewicz i Konfrontacje
Źródło:
Materiał nadesłany
"Dziennik Wieczorny" nr 79