Trawestując znaną maksymę powiem: takie będą teatra, jakie ich o młodzież staranie. Obowiązku edukacji młodego widza nie można zrzucić tylko na teatr Miniatura, a samemu zająć się wyłącznie np. "teatrem dla ludzi". Dbać o przyszłego widza muszą wszystkie sceny a dbają raczej kiepsko. Z tego obowiązku teatr Wybrzeże nie może wykpić się Wybrzeżakiem. Opera - nie samym " Dziadkiem do orzechów" ma dzieciarnię przygotowywać do "Tannhausera". (Co ze znakomitym "Latającym wiatrakiem", zagranym tylko kilka razy?). Muzyczny... właśnie spełnił swój futurystyczno-patriotyczny obowiązek. Jego musical "Okno mistrza świata" to produkt stuprocentowo polski - pierwszy plus. Od libretta, przez muzykę, reżyserię, scenografię i choreografię - wszystko polskie. Wykonawstwo to plus drugi. Trzeci - właśnie za poświęcenie uwagi młodemu widzowi. Trzy plusy to więcej niż trzy plus, to bardzo dobrze. Opowieść jest o tym, jak to pewien ch�
Tytuł oryginalny
Magiczne okno chłopaka Plątaka
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki + Wieczór Wybrzeża nr 302