"Pinokio" wg Carla Collodiego w reż. Pawła Szkotaka w Teatrze Miniatura w Gdańsku. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
Najnowsza premiera Teatru Miniatura, przedstawienie "Pinokio" - na podstawie książki Carla Collodiego w reżyserii Pawła Szkotaka to piękne pożegnanie dyrektora Romualda Wiczy- Pokojskiego z tą sceną. Na widowni gasną świata, a na ekranie wyświetla się twarz śpiącego chłopca. Następnie światło wyłania wiszącą na ścianie ślubną fotografię. Z boku przy stole siedzi stolarz Dżeppetto (Jacek Majok). Zaczyna się zwyczajnie, ale już za chwilę wpadamy w zaczarowany świat teatralnej magii. Wędrują szafy Po scenie jeżdżą szafy na kółkach - pełnią podobną funkcję jak średniowieczne mansjony. Mają odsuwane ścianki, z boku lustra, różne schowki. Wyświetlane są też na nich barwne animacje. Kiedy otwierają się drzwi szafy jesteśmy w domku wróżki o niebieskich oczach (Edyta Janusz-Ehrlich), albo teatrze marionetek, czy cyrku okrutnego dyrektora Rosaura (Jakub Ehrlich). Wędrujemy razem z Pinokiem (Magdalena Żulińska), drewnianym pajacykiem