Tadeusz Słobodzianek znów wadzi się z Bogiem. Autor "Proroka llji", współautor "Turlajgroszka" wystawił w warszawskim Teatrze Dramatycznym XVII-wieczną religijną sztukę Calderona. "Magia Grzechu" należy do autos sacramentales - alegorycznych jednoaktówek wystawianych w Boże Ciało na ulicach hiszpańskich miast dla uczczenia tajemnicy Świętej Eucharystii. Calderon daje w niej chrześcijańską interpretację epizodu z "Odysei", w którym Odyseusz trafia na wyspę czarodziejki Circe. Bohater spod Troi to Człowiek podróżujący po wzburzonych falach życia na pokładzie Nawy Kościoła, jego towarzysze to Zmysły, którymi włada Rozum. Piękna Circe uosabia Grzech, który kusi Zmysły Występkami. Zwycięską walkę o Człowieka stoczy z nią Pokuta. Mocną stroną przedstawienia w Dramatycznym jest współczesny kształt, jaki Słobodzianek znalazł dla XVII-wiecznego teatru religijnej alegorii. Na barokową ikonografię nałożył ikonografię XX-wiec
Tytuł oryginalny
Magia seksu
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza, Warszawa nr 102