"Muzyka i magia" Andrzeja Zaryckiego w reż. Wojciecha Graniczewskiego w Operze Krakowskiej w Krakowie. Pisze Wacław Krupiński w Dzienniku Polskim.
Obaj twórcy "Muzyki i magii" - Andrzej Zarycki i Wojciech Graniczewski - wiele lat temu przygotowali dla młodych widzów Opery Krakowskiej graną z powodzeniem baśń "Złoto i liście". Teraz Graniczewski - scenarzysta i reżyser - skorzystał z magii i siły muzyki Zaryckiego, łącząc podczas jednego wieczoru - za sprawą Czarodzieja Muzomagiusa - bohaterów bajek o Czerwonym Kapturku, Kopciuszku i Królewnie Śnieżce. Niestety, jest i hałaśliwy Bumtararam, który zakłóca baśniowy świat, zmieniając ustalony porządek. Dojdzie do tego, że Wilk spotka się z Kopciuszkiem! Szczęśliwie Muzomagius czuwa, a dziecięca widownia jest uważna i reaguje. Spektakl Graniczewskiego od pierwszych minut włącza dzieci w barwną opowieść. A wspiera je czujny baśniolog, prof. Badacz. Bo nie dość, że Bumtararam straszy i tumani, to i scenarzystę poniosła fantazja: jego Kopciuszek na balu u księcia nie gubi z pośpiechu pantofelka, a świadomie go zostawia, licząc na hap