Muzyka operowa w żadnym sensie nie jest martwa, a wręcz wyjątkowo żywa. Teoretycy teatru - mówię tu o światowych teoretykach, a nie o niektórych naszych, prowincjonalnych - przewidują, że opera jest przyszłością scen teatralnych XXI wieku - BOGUSŁAW KACZYŃSKI w rozmowie z Grzegorzem Płonką.
"- W trakcie trwania tegorocznych Katowickich Spotkań Opery i Baletu, organizowanych w Parku im. Tadeusza Kościuszki, pogoda była w przysłowiową kratkę. Przedstawieniu Aida towarzyszył ulewny deszcz, który jednak nie zraził kilku tysięcy widzów spragnionych doznań artystycznych. Co takiego jest w muzyce operowej, że potrafi w ludziach wzbudzić tak wielką determinację? - W muzyce operowej jest zaklęta jakaś magia, która opiera się przemijaniu i to od ponad czterystu lat, czyli od momentu powstania tego gatunku muzycznego. Działaniu tej magii mogłem się przyjrzeć po raz kolejny właśnie podczas Aidy. Z wielkim szacunkiem i zadumą patrzyłem na tłum, siedzący pod parasolami w strugach deszczu przez kilka godzin (bo tyle trwa Aida) gorąco oklaskujący występujących artystów. Pomiędzy widownią a artystami, którzy występowali w warunkach zdawałoby się uniemożliwiających wykonanie tego arcytrudnego dzieła, zaistniała jakaś głęboka więź. Można