Jakże wyprzedził swój czas Büchner. Przedwcześnie zmarły w wieku 24 lat wielki pisarz i rewolucjonista, stworzył tych kilka dzieł, które pozostawił potomnym, w latach trzydziestych zeszłego stulecia. A przecież brzmią one tak,jakby napisano je w sto lat później. Jeszcze dziś surrealistyczny humor, nieoczekiwane skojarzenie, zaskakujące powiedzenia bohaterów Büchnera, są niekiedy za trudne dla współczesnego widza i dopiero część publiczności dojrzała do pełnego odbioru ich walorów. Tym wyżej cenią je pisarze, reżyserzy, twórcy. Znajdują w "Śmierci Dantona", "Woyzecku", czy "Leonce i Lenie" materiał odpowiadający całkowicie ich dzisiejszym gustom i poszukiwaniom. Alban Berg, jeden z twórców muzyki dwunastotonowej, napisał na podstawie "Woyzecka" swą słynną operę; "Śmierć Dantona" grają liczne teatry niemieckie i nie tylko niemieckie. Wysoko cenił twórczość Büchnera Brecht, o wystawieniu "Leonce i Leny" myślał Le
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 289