EN

20.11.2004 Wersja do druku

Madonny i herosi

- Gdy zadaje się mężczyźnie pytanie o szczęście, to mężczyzna opowiada o rozmaitych aspektach tego stanu. Kobieta zapytana o to, powie: "największym szczęściem były narodziny mojego dziecka" - TOMASZ RACZEK o swojej książce "Karuzela z herosami".

Kto pierwszy powiedział do Staszczyka "Muniek"? Na jaką genetyczną przypadłość cierpią Passentowie? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w najnowszej książce Tomasza Raczka. Jej bohaterami są mężczyźni - wśród nich znani artyści, prezenterzy, sportowcy. 454 strony czyta się jednym tchem. Izabela Marczak: Dlaczego przedstawia Pan właśnie 57 sylwetek? To szczególna liczba? Tomasz Raczek: Odpowiedź jest bardzo prosta. 57 to rok mojego urodzenia. W książce pojawiają się osoby, które dla mnie były, są bardzo ważne. Wybrałem osoby ciekawe, wybitne, ale często nie dość dobrze rozumiane. Bohaterowie "Karuzel..." to postaci utalentowane, pasjonujące, które wykraczają ponad wszystkich, ale przez to w swoim życiu natykają się na rafy. Jak El Greco, S. Wyspiański, F. Mercury czy M. Jackson, bywają odrzucone. Bardzo lubię takich odrzuconych, uważam, że są dużo ciekawsi... Nie mogą podpierać się siłą grupy, środowiska, opcji politycznej - s�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tomasz Raczek o swojej nowej książce

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 271/19.11

Autor:

Izabela Marczak

Data:

20.11.2004