"Made in USA" w reż. Kolektywu Janiczak/Mosiewicz/Rubin/Stępniak) w Nowym Teatrze w Słupsku. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie profilowym.
Film drogi nagrywany na poboczach Ameryki spotyka ćwiczenia z rekonstrukcji alternatywnych wspólnot i badania statusu utopijnych projektów społecznych w świecie rozwiniętego kapitalizmu. Ten spektakl przyciąga bogactwem mądrze stosowanych środków teatralnych i pozateatralnych oraz zachwyca rzadkim w teatrze przekroczeniem granicy bezpiecznej obserwacji. Jego autorki i autorzy np. dyskutują z homofobami o jednopłciowych małżeństwach i szukają z nimi porozumienia. I już choćby po to, żeby to zobaczyć, warto pojechać do Słupska.