W poniedziałkowym Teatrze TV obejrzymy premierę "Życia Galileusza" Bertolta Brechta, w reżyserii Macieja Prusa. Po okresie sporadycznej tylko obecności Brechta na polskich scenach, od kilku lat obserwujemy zwiększone zainteresowanie twórczością niemieckiego dramatopisarza. Przyczynił się do tego także Maciej Prus, przygotowując kilka lat temu, kontrowersyjnie przyjętą, inscenizację "Kariery Artura Ui" w warszawskim Teatrze Polskim. Autor "Opery za 3 grosze" w ciągu swej długiej kariery napisał kilkadziesiąt sztuk. Najbardziej znane z nich to "Matka Courage", "Strach i nędza III Rzeszy", "Wzrost i upadek miasta Mahagonny", "Pan Puntilla i jego sługa Matti", "Baal". Łączył w nich mistrzostwo formy scenicznej z zaangażowaniem w sprawy polityczne. Pisanie było dla niego misją społeczną, nigdy nie ukrywał lewicowych, wręcz komunizujących poglądów. Dlatego jego teatr, założony w 1949 roku Berliner Ensamble, na długie lata stał się wizytówką kultury
Tytuł oryginalny
Macieja Prusa spojrzenie na dramat Brechta
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 27