Najnowsza premiera w gdańskim Teatrze Miniatura to polska sceniczna prapremiera dramatu Hanocha Levina "Śniący chłopiec". To tekst o wychowaniu i dzieciństwie w ciężkich czasach. O tym, czemu jest dla niego ważny, opowiada reżyser Maciej Gorczyński.
Przemysław Gulda: Czemu zdecydowałeś się wystawić właśnie ten tekst Hanocha Levina, właśnie w tym teatrze? Maciej Gorczyński: Dramat Hanocha Levina przeczytałem pięć lat temu. Szczególnie mocno zaczął on dla mnie rezonować i przypominać o sobie w momencie kryzysu uchodźczego, zwłaszcza w sytuacji niezgody polskich władz na wpuszczenie do kraju ludzi uciekających przed wojną. Szukałem miejsca o odpowiedniej aurze - teatru tworzącego głównie spektakle dla dzieci, ale jednocześnie otwartego na dorosłego widza. Wybór Teatru Miniatura jest dla mnie naturalny. Pochodzę z Trójmiasta. Tutaj zdobywałem pierwsze teatralne ostrogi. Który z wątków tekstu Levina uważasz za szczególnie istotny? - Oprócz wspomnianego wątku historii uchodźców, ważnym elementem dramatu Levina jest swoiście pojęta antypedagogika. Bohater dramatu, tytułowy "śniący chłopiec", przechodzi proces oduczania. Większość spotkanych przez bohatera postaci próbuje go na