EN

16.02.2010 Wersja do druku

Machulskiego Teatr Faktu

- Ta historia jest ciekawa, bo pokazuje nas w innym niż zwykle sosie - nie takim cierpiętniczym. Siadamy przy stole z oprawcami, jesteśmy świetnie przygotowani i radzimy sobie w negocjacjach. Inna sprawa, że Niemcy już wiedzieli, że Rosjanie lada moment ruszą, więc lepiej mieć przygotowany front - o swoim spektaklu "Przerwanie działań wojennych", zrealizowanym dla Teatru Telewizji mówi reżyser Juliusz Machulski.

(...) Pomówmy o Teatrze Telewizji, w którym pan niedawno wyreżyserował spektakl. - Zrobiłem go w listopadzie. Półtoragodzinny spektakl Teatru Faktu wziął się z moich prac nad scenariuszem filmu o Powstaniu Warszawskim. Wybrałem moment podpisywania kapitulacji przez powstańców. Po jednej stronie jest generał SS von dem Bach, po drugiej czwórka ze sztabu Bora-Komorowskiego. Iranek-Osmecki - zagrał go u mnie Piotr Fronczewski - który był szefem polskiej delegacji, dokładnie to opisał. Ja jego wspomnienia zamieniłem na dialog. Pewne rzeczy domniemałem albo dowiedziałem się o nich z innych źródeł. Von dem Bacha zagrał Krzysztof Stelmaszyk, a resztę polskiej delegacji stanowią: Adam Woronowicz, Jerzy Schejbal i Grzegorz Damięcki. Nazywa się to 'Przerwanie działań wojennych', bo naszym zależało na tym, żeby zakończenie Powstania przyjęło taką formułę prawną, a nie było kapitulacją. Von dem Bach żartował nawet: 'Rozumiem, że to przerwanie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kobieta zabija święty spokój

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 37 - dodatek Wysokie Obcasy/13.02.

Autor:

Jacek Szczerba

Data:

16.02.2010