EN

16.02.2005 Wersja do druku

Macho w pantoflach

"Małe zbrodnie małżeńskie" w reż. Marcina Sosnowskiego w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.

Teatr Ateneum lubi sztuki Erica-Emmanuela Schmitta. "Małe zbrodnie małżeńskie" [na zdjęciu] są czwartą polską premierą jego komedii na tej scenie. To kameralna opowieść o przeżywającym kryzys małżeństwie z długoletnim stażem. Po pobycie w szpitalu, spowodowanym urazem głowy, podleczony Jules wraca do domu, ale niczego tu nie poznaje. Do żony zwraca się per pani. Amnezja powypadkowa sprawia, że jest jak dziecko, na nowo uczy się podstawowych faktów z własnego życia. Małżonka Liza przytacza mu szczegóły ze wspólnej przeszłości: jego ulubione powiedzonka, niewinne słabostki. W jej opowieściach Jules jawi się jako zdumiewający okaz, z jednej strony niebywale sprawny seksualnie partner i macho, z drugiej - wyrozumiały pantoflarz. Nic dziwnego, że taki opis budzi jego zaniepokojenie. Z pomocą przyjdzie mu analityczny umysł autora kryminałów. Pisał je, nim nieszczęśliwie wywrócił się na schodach, co zaowocowało tak katastrofalnymi skutkami. T

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Macho w pantoflach

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 39

Autor:

Janusz R. Kowalczyk

Data:

16.02.2005

Realizacje repertuarowe