"Macbett" wg Ionesco Teatru PAPAHEMA pod opieką reżyserska Mateusza Przyłęckiego, gościnnie w Białostockim Teatrze Lalek. Pisze Urszula Krutul w Gazecie Współczesnej.
PAPAHEMA po raz kolejny udowodniła, że białostocka scena teatralna należy do nich. Ich "Macbetta" trzeba zobaczyć. Bawiąc się konwencjami prezentują najwyższy poziom. Spokojnie poradziliby sobie na scenach nie tylko w Polsce, ale i za granicą. A kiedy pomyślimy, że Teatr PAPAHEMA powstał w Białymstoku, aż serce rośnie. Młodzi aktorzy tworzący grupę zaprosili do spektaklu znajomych z Akademii Teatralnej. Razem udało im się stworzyć rzecz świeżą, interesującą, zaskakującą i przede wszystkim ciekawą. Na warsztat wzięli historię o Makbecie. Ale nie tą szekspirowską, a wariację na jej temat, którą stworzył Eugene Ionesco. Ukazuje on mechanizm rodzenia się żądzy władzy z perspektywy doświadczeń dwudziestowiecznych totalitaryzmów. Z II wojną światową rozpoczął się trwający do dzisiaj proces racjonalizacji i systematyzacji okrucieństwa. Zbrodnie ludobójstwa są jego krwawym pokłosiem. Krwi w spektaklu nie uświadczymy, ale jest za to s