EN

10.11.2015 Wersja do druku

Macbett, czyli rzecz o tym, jak rodzi się obsesyjny despota

"Macbett" Eugene'a Ionesco w Teatrze Papahema w Bialymstoku. Pisze Anna Kopeć w Kurierze Porannym.

Teatr Papahema zdecydował się wystawić dramat Eugene Ionesco. Ambitnie. Rządzę władzy pomysłowo zestawił ze współczesnością. Niezależna, szukająca swojego stylu i miejsca na kulturalnej mapie Białegostoku grupa teatralna Papahema postanowiła zabrać głos w kwestiach związanych z aktualną sytuacją społeczno-polityczną. Na warsztat wzięła świetny tekst awangardowego dramaturga Eugene Ionesco, który wykorzystał motyw szekspirowskiego "Makbeta". Teatr Papahema pod reżyserską opieką Mateusza Przyłęckiego stworzył obiecującą sztukę "Macbett". Raczej pewnym jest, że ten artystyczny komentarz niczego nie zmieni w politycznej rzeczywistości, ale być może uzmysłowi widzom istotę despotyzmu. To bowiem główna oś tematyczna tego dramatu Ionesco. Dość poważny temat artyści przytoczyli w ciekawy, także komiczny sposób. Od samego początku twórcy mieli pomysł na tę realizację i konsekwentnie się go trzymali wykorzystując różne formy. Akcja

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Macbett, czyli rzecz o tym, jak rodzi się obsesyjny despota

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 218/10/11-11-15

Autor:

Anna Kopeć

Data:

10.11.2015

Realizacje repertuarowe