EN

4.11.2005 Wersja do druku

Ma być lekko, radośnie i cholernie sympatycznie

- Wciąż jestem bardziej zainteresowana rozwijaniem moich aktorskich możliwości, niż tym całym medialnym zamieszaniem wokół tego zawodu - mówi warszawska aktorka AGNIESZKA DYGANT.

Fenomenalni połączenie talentu, urody, energii, silnego charakteru i poczucia humoru nazywa się Agnieszka Dygant. Oto największe odkrycie aktorskie ostatnich lat. Cała Polska pokochała ją w "Niani" i w "Na dobre i na złe", gdzie pokazała, że nie jest ważne, czy się gra w serialu, czy na scenie. Ważne, aby grać dobrze. Jak najlepiej. Ona to potrafi. Zrobiłam wywiad na twój temat i oprócz tego, że wszyscy cię lubią, złego słowa nie powiedzą, dowiedziałam się, że w szkole podobno mówiono o tobie, że jesteś "dziwna" i że grałaś zwykle starsze od siebie osoby. - Dziwna? Pierwsze słyszę... Może dziwna znaczy charakterystyczna? A z tym graniem starszych od siebie to nie do końca prawda. Ale schlebia mi ta opinia. Zauważyłam, że panuje teraz, moda na granie osób młodszych. Takie, za przeproszeniem, infantylne granie. I trudno mieć tu pretensję do aktorów, bo takiego grania się wręcz od nas wymaga. Szczególnie w serialach dorośli zachowują

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niania z zasadami

Źródło:

Materiał nadesłany

Sukces Kobiecy nr 11

Realizacje repertuarowe