- Wakacyjnemu Festiwalowi Gwiazd zawsze przypisane były pierwsze dni lipca, dlatego spokojnie już w lutym ogłosiliśmy, że my zaczynamy 5 lipca. W maju ze zdziwieniem dowiedzieliśmy się, że festiwal w Gdańsku też - mówi dyrektor artystyczny Gali Andrzej Strzelecki. - To niedobrze dla środowiska aktorskiego. Taka sytuacja niestety stwarza domniemanie konkurencyjności obu imprez. Nie chciałbym, by stały one w kontrowersji, czytamy w Kurierze Szczecińskim.
- Czy mogę prosić o autograf? - zaczepia mnie tuż przy wyjściu z hotelu Amber Baltic w Międzyzdrojach blondwłosa kolonistka w żółtej czapeczce. - A kto to jest? - dyskretnie szturcha ją koleżanka. - Bo pani gra w serialu? - zwraca się do mnie nieco mniej pewnie. - Taaak? A w jakim? - dociekam. - "Samo życie"? - blondynka zerka na mój identyfikator z napisem "prasa". Tak więc festiwalowe szaleństwo najwyraźniej rzuciło nieco gwiazdorskiego blasku również na... dziennikarzy. Z pobłażliwym uśmieszkiem, nie odzierając dziewczęcia ze złudzeń, szybkim ruchem ręki jak przystało na "gwiazdę" wpisałam się do niebieskiego notesika. I ja miałam tu swoje "pięć minut"... Gwiazdy, gwiazdorzy i gwiazdeczki. Przyjeżdżają do Międzyzdrojów co roku, nie tylko po to, by spotkać się z uwielbiającą ich publicznością, ale także z kolegami z branży, przyjrzeć się z bliska ich pracy i osiągnięciom. - To jest to, co odróżnia międzyzdrojski festiwal od