Ponad 400 widzów oklaskiwało na stojąco wczorajsze (17 września) przedstawienie Wrocławskiego Teatru Współczesnego w Théâtre des Célestins w Lyonie. "Transfer!" (na zdjęciu) w reż. Jana Klaty otworzył pierwszą edycję festiwalu Sens Interdits (co dosłownie oznacza " zakaz wjazdu") - poświęconego tematom tabu, od których na co dzień odwracają się syte społeczeństwa starej Europy.
Pomysłodawcą i dyrektorem Sens Interdits jest Patrick Penot, który wcześniej przez wiele lat kierował Instytutem Francuskim w Warszawie. Obejrzał on "Transfer!" we wrześniu 2007 roku na festiwalu w Nitrze i już wtedy zdecydował, że poruszanym w naszym spektaklu problemom pamięci, tożsamości, wpływu historii i wielkiej polityki na losy pojedynczych ludzi warto poświęcić cały festiwal. Można więc powiedzieć, że polsko-niemieckie przedstawienie dało początek francuskiemu festiwalowi. W repertuarze Sens Interdits znalazły się spektakle z Polski, Rosji, Turcji, Afganistanu i Chorwacji oraz jedna koprodukcja francusko-rosyjska. Nie ma tu ani jednego francuskiego przedstawienia. - Właśnie dlatego postanowiłem zrobić ten festiwal - mówi Patrick Penot. - Francuzi wolą dziś wystawiać sztuki obyczajowe, uprawiać teatr psychologiczny. Reżyserzy praktycznie nie zajmują się tym, jak historia, konflikty religijne, wojna i przemoc wpływają na człowieka i jeg