EN

9.12.2013 Wersja do druku

Lustracja teatrem napisana

Dokładnego kształtu "Nie-Boskiej komedii" wystawianego przez Olivera Frljicia na razie nie poznamy: szefostwo Starego Teatru zawiesiło próby. Reżyserowi jednak już wcześniej udało się pokaleczyć do żywego Serbów, Chorwatów i Bośniaków - pisze Wojciech Stanisławski w Rzeczpospolitej.

Widzowie miotający się między pragnieniem sprzeciwu i ucieczki. Grupa aktorów odmawiająca wzięcia udziału w spektaklu, określonym przez nich mianem "bluźnierczego", po czym wymieniona z nazwiska i napiętnowana w trakcie przedstawienia. List otwarty 25 z 33 członków zespołu, domagających się (daremnie) odwołania dyrektora teatru. Nestorzy sceny narodowej kończący swoją karierę sceniczną w proteście przeciw zawłaszczeniu teatru przez krzykliwą publicystykę. I zachwyt, bezbrzeżny zachwyt miejscowych krytyków nad dokonaniami reżysera, który zdołał "obnażyć faszystowskie fascynacje naszej prawicy" i "zdekonstruować narodowe samozadowolenie". Na scenie - smuga wymiocin na fladze państwowej, krew (sztuczna), dużo krwi, z głośników dobiera parafraza hymnu. Kraków? Warszawa? Nie, Sarajewo i Belgrad - dwa pierwsze przystanki środkowoeuropejskiego tournée reżyserskiego Olivera Frljicia. Tytan pracy Urodzony w 1976 w bośniackim (wówczas jeszcze w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Oskarżyciel objazdowy

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita r 285/07/08-12-13

Autor:

Wojciech Stanisławski

Data:

09.12.2013