Obok dworku kompozytora stanie akademia. Do jej budowy Unia Europejska dołoży 50 mln zł.
Do szwajcarskiej Bazylei, na lekcje fortepianu u słynnego polskiego pianisty Krystiana Zimermana ciągną najbardziej utalentowani muzycy z całego świata. Wszystko wskazuje, że wkrótce do malutkich Lusławic leżących koło małopolskiego Tarnowa zjeżdżać będą na kursy do Krzysztofa Pendereckiego uzdolnieni młodzi dyrygenci i kompozytorzy. Na kilku hektarach zakupionych przez wielkiego kompozytora powstanie Europejskie Centrum Muzyki. Marzenie życia Krzysztofa Pendereckiego jest bliskie spełnienia. Budowa jego centrum muzyki znalazła się - jak się dowiedziała "Polska" - pod koniec maja na rekomendowanej przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego liście projektów, które mogą liczyć na finansowanie z funduszy unijnych. Do liczących niespełna tysiąc mieszkańców Lusławic trafić ma w sumie 50 mln zł dofinansowania. - Jeśli listy nie zaneguje minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska (ma na to czas do 31 lipca), to ruszamy z budową wiosn�