Spektakl zatytułowany "Miasto snu" w reżyserii Krystiana Lupy miał być najgłośniejszą premierą w nowym sezonie teatralnym w Krakowie. Artysta zrezygnował jednak z realizacji dzieła w Starym Teatrze. Co więcej, złożył na ręce dyrektora narodowej sceny Mikołaja Grabowskiego wypowiedzenie i zrezygnował z etatu w "Starym". - Czułem się jak osoba, którą najlepiej jest odstawić na bok, by nie wtrącała się w sprawy Starego Teatru. W ostatnim czasie dotyczyły one wyboru nowego dyrektora, którym zostanie Jan Klata - skarży się Krystian Lupa. I punktuje: odchodzący dyrektor krakowskiej sceny Mikołaj Grabowski po odbytym konkursie nie zwołał spotkania rady artystycznej. Tymczasem, według Lupy, powinien był to zrobić. Co więcej, podczas takiego spotkania przedstawiciele Starego, którzy uczestniczyli w wyborze nowego dyrektora, powinni przedstawić kulisy kontrowersyjnej - jak podkreśla reżyser - nominacji Klaty. - W moim odczuciu w tym momen
Tytuł oryginalny
Lupa odszedł ze Starego Teatru
Źródło:
Materiał nadesłany
Polska Gazeta Krakowska nr 209