Teatralny Kraków na kilka miesięcy wstrzymał oddech, z nadzieją - ale i z niepokojem - oczekując premiery przedstawienia "Malte" w reżyserii KRYSTIANA LUPY. Artysta ten poświęcił swemu spektaklowi więcej pewnie niż tysiąc godzin. On sam przecież dokonał adaptacji Rilkowskich dzieł na scenę i on też jest autorem scenografii. No i reżyserem gigantycznego przedsięwzięcia teatralnego, które ciągnie się przez dwa wieczory. Dodam tylko, że drugiego dnia spektakl rozpoczyna się o godzinie 17., kończy zaś pięć minut przed godziną pierwszą w nocy. To jest osiem godzin! Pierwszego dnia wysiadywania widza w teatrze trwa nieco krócej, ale i tak całość zajmuje ponad dwanaście godzin. Tak rozwleczone w czasie przedstawienia w całym świecie zdarzają się rzadko i z tego względu spektakl "Malte" w Teatrze Kameralnym nazwać trzeba wydarzeniem. Lupa odważnie sięgnąć po dzieła Rilkego, wśród znawców i miłośników tego twórcy wzbudzając niemałą kon
Tytuł oryginalny
Lupa contra Rilke
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Krakowska nr 14