EN

1.02.1999 Wersja do druku

"Lunatycy" zdążają do Jeruzalem

W trzy lata po premierze "Lunatyków", spektaklu opartego przede wszystkim na środkowej części powieści Brocha ("Esch, czyli anarchia"), Krystian {#os#1116}Lupa{/#} przeniósł na scenę jej końcowy tom ("Huguenau, czyli rzeczowość"), rozgrywający się w Niem­czech w 1918 roku, pod koniec Wielkiej Wojny. Ogromny i wielowątkowy mate­riał literacki, zakomponowany polifonicz­nie, z partiami eseistycznymi i poetyckimi, posłużył Lupie do stworzenia przedsta­wienia rozciągniętego na dwa wieczory, w sumie siedmiogodzinnego, złożonego z sześciu aktów i dwudziestu siedmiu scen. Bynajmniej nie skupia się ono na dziejach tytułowej postaci Huguenaua, wcielonego do armii handlowca, który w realiach wojny zostaje dezerterem, oszustem, spe­kulantem i mordercą. W spektaklu scho­dzi Huguenau na drugi plan, uwagę Lupy bowiem przyciągnął proces duchowy ukazany i analizowany przez Brocha w "Lunatykach". Wojna, będąca dla Brocha objawem głębokiego kryzysu, doprowa­dzi�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Lunatycy" zdążają do Jeruzalem

Źródło:

Materiał nadesłany

Odra nr 2

Autor:

Rafał Węgrzyniak

Data:

01.02.1999

Realizacje repertuarowe