Dwa spektakle Starego Teatru: "Lunatycy - Esch, czyli Anarchia" i "Lunatycy - Huguenau, czyli Rzeczowość", w reżyserii Krystiana {#os#1116}Lupy{/#} gościły od 2 do 12 grudnia na Festiwalu Jesiennym w Paryżu. Zaprezentowane na głównej scenie Odeonu, spotkały się z gorącym przyjęciem. Poniżej publikujemy fragmenty pierwszych recenzji. Lunatycy budzą wielką miłość sztuki Niezwykła rzadkość wydarzeń teatralnych na wielką skalę skłania nas do obszernych komentarzy na temat wystawionych w Paryżu "Lunatyków" (...). Mamy do czynienia z ambitnym, prawie że demiurgicznym projektem, który polega na niezwykle dopracowanym ucieleśnieniu powieściowej wizji, obejmującej liczne rejestry pisarskie. Czy to nie z tego powodu Maurice Blanchot nie zawahał się dostrzec w Brochu "wielu pisarzy w jednym"? "Lunatycy" - wielki fresk Niemiec epoki cesarza Wilhelma, od 1888 do 1913 via rok 1903 - odnoszą się po kolei do trzech posta
Tytuł oryginalny
Lunatycy podbili Paryż
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta w Krakowie
Data:
14.12.1998