- Stary Teatr wystawi po raz pierwszy w Polsce nieocenzurowaną wersję dramatu Franka Wedekinda "Lulu". Ta dość szokująca sztuka powstała w latach 90. XIX wieku w Paryżu i w Londynie. Przez kolejne dwadzieścia lat autor przerabiał pierwszą wersję utworu, łagodząc jego drastyczności i obsceniczności. Do tych zmian przyczyniła się cenzura, a także procesy sądowe - po jednym z nich cały nakład sztuki spalono. Cieszę się również, że Stary Teatr zdecydował się wydać "Lulu" w formie książkowej - mówiła podczas konferencji prasowej Monika Muskała, tłumaczka "Lulu". Premierę dramatu Wedekinda w reżyserii Michała Borczucha zobaczymy w Starym Teatrze 26 bm. o godz. 19.15. Tytułowa bohaterka jest małoletnią prostytutką i wokół jej losów autor osnuł swój dramat. Jak twierdzą literaturoznawcy, Lulu należy do najbardziej nieodgadnionych postaci literackich. Widziano w niej femme fatale, nimfomankę, kobiecego Don Juana, ofiarę mężczyzn, wreszcie uc
Źródło:
Materiał nadesłany
"Dziennik Polski" nr 250