"Coppelia" Léo Delibesa w choreogr. Jacka Tyskiego w Operze Nova w Bydgoszczy. Pisze Alicja Polewska w Gazecie Pomorskiej.

Jeśli dręczy Was listopadowa melancholia i nic lepiej nie pomoże, jak słodycze - koniecznie idźcie na najnowsze przedstawienie baletowe przygotowane przez Operę Nova. To "Coppelia" Leo Delibesa. Przedstawienie urzeka wizualnie poczynając od ścian wokół sceny jakby wyłożonych podstawą do klocków Lego, przez cukierkowe kolory, po francuskie stroje artystów (Swanilda w bluzeczce w groszki, spodniach typu culot - takie spódnico-spodnie - w odcieniu paryskiego błękitu i zawadiacko nałożonym czerwonym bereciku - bardziej francusko już się nie da). A wszystko to na scenie którą zalał lukier - pięknie biały, lekko błyszczący, po którym przez cały czas przemykają smugi świateł. Za wszystkie te czary odpowiada Olga Skumiał, która zrealizowała scenografię i reżyserię świateł. Nie da się uciec od porównań i odniesień do poprzedniego wielkiego sukcesu bydgoskiego zespołu w "Dziadku do orzechów", bo i pora premiery niemal taka sama, bajkowość i - j