"Stara kobieta wysiaduje" Tadeusza Różewicza w reż. Stanisława Miedziewskiego w Teatrze Rondo. Pisze Marcin Kamiński w Głosie Pomorza.
Nadkomplet publiczności zobaczył najnowszą premierę teatru Rondo - dramat Tadeusza Różewicza "Stara kobieta wysiaduje" w reżyserii Stanisława Miedziewskiego. Choć tekst powstał niemal pół wieku temu, nadal zaskakuje aktualnością i celnością diagnozy sytuacji społecznej. To pierwszy powód, dla którego warto było zobaczyć ten spektakl. Tych było jednak więcej. Stanisław Miedziewski przeniósł widzów na śmietnisko. Tam toczy się życie, tam odbywa się ludzki dramat. Piotr Igor Sałata, autor scenografii, z pietyzmem i dbałością o szczegóły stworzył przestrzeń, w której tekst Różewicza wybrzmiał szczególnie dosadnie. W tytułową rolę wcielił się Jacek Szuba. Choć w ostatnich latach wiele razy prezentował się na teatralnych scenach, ta rola była największą i najtrudniejszą w jego aktorskiej przygodzie. I wcale nie z powodu transformacji w postać kobiecą. Bohaterka przez ponad półtorej godziny istniała na scenie, Jacek Szuba znalazł