Telewizyjne przedstawienie "Antygony w Nowym Jorku" Janusza Głowackiego, wyreżyserowane w 1995 r. przez Kazimierza Kutza, jest chyba najlepszą inscenizacją tej sztuki. To zasługa zarówno reżyserii, jak i rewelacyjnego aktorstwa. Obok wielkiego w roli Saszy Jerzego Treli wystąpili: Anna Dymna, Jan Peszek i Jerzy Grałek. Bohaterami sztuki Głowackiego są bezdomni zamieszkujący Tompkins Square Park na Dolnym Manhattanie. Ludzie wegetujący na dnie społecznej hierarchii, poza nawiasem normalnego świata, w wielkim bezlitosnym mieście. Ludzie, którzy nie mają nic do stracenia, ale w zamian zyskują pewien rodzaj wolności. Żyjąc w tym piekle, próbują zachować resztę ludzkiej godności. Kazimierz Kutz i aktorzy wyprowadzili zręcznie napisany tekst Głowackiego na wyżyny prawdziwej tragedii. Między realizmem a groteską toczy się ta poruszająca, prawdziwa opowieść o ludzkiej rozpaczy.
Tytuł oryginalny
Ludzie na dnie
Źródło:
Materiał nadesłany
Antena nr 37