EN

2.07.1973 Wersja do druku

"Ludzie bezdomni"

Niewiele jest w naszej bogatej i różnorodnej literaturze utworów, które spotkały się z równie żywym jak "Ludzie bezdomni" odzewem i przyjęciem, i równie szybko weszły do kanonu klasyki. I niewiele znamy postaci literackich, którym przyszło odegrać rolę wzorca postów I uzyskać taka popularność jak doktor Tomasz Judym. Choć od ukazania się "Ludzi bezdomnych" upłynęło już siedemdziesiąt parę lat. wciąż Jeszcze w naszych dyskusjach, w naszym codziennym jeżyku nazwisko Judyma jest hasłem wywoławczym pewnej postawy i określonych wyborów moralnych. Rozważania nad kwestią "czy potrzebni i czy możliwi są jeszcze "Judymowie" nie mają za przedmiot powieści Żeromskiego, ale nasze współczesne sprawy, bynajmniej zresztą nie literackie. Nadal krążymy wokół spraw podnoszonych przez ten utwór, choć już formułowane są w inny sposób. Racje i sposób działania Judyma... Jego wybory i decyzje... Czy istotnie winien był porzucić Joasię i wyrzec si�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

RTV, nr 27

Autor:

B.B.

Data:

02.07.1973

Realizacje repertuarowe