Mój pierwszy prawdziwy spektakl, czy zresztą prawdziwy? Widowisko, wystawione w maju 1949 na deskach łódzkiego Teatru im. Jaracza było moim warsztatem reżyserskim, a zarazem dyplomem aktorskim grupy młodych ludzi, z których większość odgrywa dziś pewną rolę w naszym teatrze: Jasiukiewicz, Ludkiewicz, Wichura, Niewinowski, Pluciński. Jak każdy warsztat schillerowskiej PWST, tak i tej "Młodej Gwardii" nie obliczano na długotrwały żywot sceniczny - tradycyjna prezentacja młodych twarzy, sprawa okazjonalna. A przecież spektakl zyskał nadspodziewany rezonans, został powtórzony (już w innej, również młodej, obsadzie) w Teatrze Polskim, powoływano się nań w licznych wtedy dyskusjach o szkolnictwie teatralnym (Leon Schiller walczył wówczas o wychowywanie młodego aktora poprzez bezpośrednie stykanie go z teatrem), pisano też o "Młodej Gwardii" jako o fakcie scenicznym; pisano nawet poza Polską, bo aż we włoskiej prasie poświęcił mu życzliwe studium U
Tytuł oryginalny
Ludwik René o "Młodej Gwardii" Fadiejewa
Źródło:
Materiał nadesłany
?