Będzie renegocjowany kontrakt terytorialny w zakresie kultury. - Pojawiła się nadzieja na wpisanie nowych inwestycji - mówi marszałek Elżbieta Polak. Województwo lubuskie chce pieniędzy na 15 projektów za prawie ćwierć miliarda złotych.

- Od 2014 r. nie było żadnych aneksów do kontraktu terytorialnego, a zwracaliśmy się do ministerstwa rozwoju o renegocjacje trzykrotnie. Teraz pojawiła się nadzieja na wpisanie nowych inwestycji. Minister rozwoju wystąpił do marszałków o listę potrzeb w obszarze kultury i dziedzictwa narodowego. Dostaliśmy możliwość aplikowania w 15 inwestycjach - mówi Elżbieta Polak, lubuska marszałek. 10 projektów wskazała marszałek z zarządem województwa po konsultacjach z gminami i kościołem, pięć prezydenci Zielonej Góry i Gorzowa. - Szanse na uzyskanie pieniędzy są bardzo duże, to nie jest tak, że my się o nie bijemy. To jest inicjatywa samego ministerstwa. Liczę na to, że to nie jest tylko wzbudzanie nadziei - podkreśla marszałek Polak. Wkład własny na poszczególne inwestycje będzie wynosił do 15 proc. Aż 85 proc. to środki zewnętrzne. - Możliwość renegocjacji kontraktu to przede wszystkim wynik porozumienia dwóch wicepremierów - Piotra