Jak wiemy, Treniew, pisząc sztukę, nie troszczył się o jej losy sceniczne. Ta troska tym bardziej obciąża reżysera, którego zresztą nie ma co żałować, bo sztuka otwiera przed nim olbrzymie możliwości twórcze. T. Muskat miał pełne prawo podjąć to zadanie. Jest jednym z niewielu u nas inscenizatorów, którzy posiadają niezawodny instynkt sceniczny i umiejętność operowania masami. Trzeba przyznać, że rozwiązanie scenograficzne zaciążyło bardzo na realizacji sztuki. Z trudnościami takimi borykał się początkowo i Moskiewski Teatr Mały. I tam scenograf zaczął ciążyć ku koncepcji licznych zmian dekoracyjnych. Jednak reżyserowi udało się go przekonać "że odpowiadający rytmowi epoki nurt sztuki i jej dynamika zewnętrzna i wewnętrzna wymagają jednej zasadniczej dekoracji, która dałaby możność przeprowadzenia kalejdoskopijnej zmiany obrazów". Inscenizacja poznańska poszła inną drogą, co w rezultacie okazało się mniej słuszne. Rozwią
Tytuł oryginalny
Lubow Jarowaja - K. Treniewa w Teatrze Polskim
Źródło:
Materiał nadesłany