"Chcemy grać i śpiewać, "teatr w Budowie, Muzyczny w ruinie" - z takimi hasłami na ustach około trzydziestu członków Związku Zawodowego Pracowników Kultury przy TM przeszło 18 czerwca pod lubelski Urząd Marszałkowski.
"Marszałku, zejdź do nas" - skandowali już pod budynkiem. Prośba nie została wysłuchana, ale Andrzej Olborski, wicemarszałek odpowiedzialny za regionalną kulturę, spotkał się z artystami w urzędzie. Związkowcy wręczyli mu petycję i listę postulatów. Pisma odebrał także Jarosław Zdrojkowski, marszałek województwa. Pracownicy TM żądają min. wypłaty pieniędzy z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, likwidacji "martwych etatów" i utrzymania teatru na wysokim poziomie artystycznym. - Dajcie czas nowemu dyrektorowi (chodzi o Krzysztofa Kutarskiego, powołanego na p.o. dyrektora naczelnego - przyp. red.) na zapoznanie się z sytuacją i przeprowadzenie zmian - przekonywał wicemarszałek Olborski. - Zatem zawieszamy protest. Poczekamy na realizację naszych postulatów do września - zadeklarowała Krystyna Nowacka, przewodnicząca ZZPK. Artyści od wczoraj są na urlopach. Do pracy wrócą 21 sierpnia. Związkowcy żądali też wstrzymania procedury od