EN

24.01.2008 Wersja do druku

Lublin. Znowu niepokoje w Teatrze Muzycznym

Znowu niespokojnie w Teatrze Muzycznym. Część załogi, popierana przez związkowców z NSZZ "Solidarność" przy TM, nieprzychylnie ocenia działania Krzysztofa Kutarskiego, od listopada dyrektora tej placówki. Trafiło do niego pismo z listą zastrzeżeń. Urząd Marszałkowski, któremu podlega jednostka, zapewnia, że powołanie dyrektora artystycznego rozwiąże problemy teatru.

W piśmie skierowanym do szefa pracownicy TM piszą m.in. o niepotrzebnych wydatkach (7 tys. zł na zasłony do Domu Aktora, argumentując, że taniej mogły je wykonać pracownie krawieckie teatru). Poza tym o niekorzystnych, według nich, zmianach w obsadach spektakli. Krytykują fakt, że nie dopuszcza się do pracy muzyków etatowych, a doangażowuje się osoby z zewnątrz. Nie są też zadowoleni, że do tej pory nie powołano dyrektora artystycznego teatru. Jednocześnie nie ukrywają, że obawiają się powrotu niekorzystnej według nich sytuacji, jaka zaistniała w teatrze, kiedy dyrektorem artystycznym był Jacek Boniecki. Po przeprowadzonych kontrolach, decyzją zarządu województwa, Boniecki został odwołany ze stanowiska w lipcu ubiegłego roku. - Ciągle jednak w TM jest obecny. Kutarski forsuje kandydaturę Tomasza Janczaka na stanowisko dyrektora artystycznego. Nie jest tajemnicą, że jest on dobrym znajomym Bonieckiego. Mamy podstawy sądzić, że były szef będzie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Długa lista zażaleń

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Kurier Lubelski nr 18/22.01

Autor:

DUN

Data:

24.01.2008

Wątki tematyczne