- To najlepsza sztuka współczesna, jaką ostatnio napisano - mówi reżyser Krzysztof Babicki o "Opowieściach o zwyczajnym szaleństwie" Petera Zelenki. Premiera na deskach Teatru Osterwy już w piątek [28 października].
Zapewne pod słowami Krzysztofa Babickiego mogłoby podpisać się już co najmniej kilku polskich reżyserów. Sztukę Petera Zelenki "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" rozchwytują teatry, wzięło ją na warsztat już kilku reżyserów. Polską prapremierę miała w marcu 2003 r. w Teatrze im. Leona Kruczkowskiego w Zielonej Górze (reżyserowała Małgorzata Bogajewska). Na Zelenkę można natknąć się również w kinie, bo zaledwie przed miesiącem na polskie ekrany trafiła filmowa wersja "Opowieści" w reżyserii samego Zelenki. Ten młody czeski reżyser, dramaturg i scenarzysta zasłynął już filmami takimi jak "Samotni" czy "Guzikowcy". - To współczesny Czechow, tylko że dużo, dużo bardziej gorzki - mówi o "Opowieściach" Krzysztof Babicki. Realizuje tę sztukę we współpracy z Markiem Braunem - scenografem, Barbarą Wołosiuk, która zaprojektowała kostiumy oraz Markiem Kuczyńskim, autorem muzyki. Bohaterami Zelenki są trzydziestolatkowie, którzy