Chociaż niedokończony teatr przy al. Racławickich stoi już ponad 40 lat, mało kto miał okazję zobaczyć jego wnętrze. W środę Gazeta Wyborcza - Lublin czeka na telefony od osób, które chcą się tam wybrać. Spacer ma związek ze staraniami Lublina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.
To miała być wielka inwestycja Lublina. Władze PRL chciały urządzić przy al. Racławickich teatr dramatyczny z salą widowiskową na 1000 osób. Budynek miał być jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu w kraju. Z tych I planów nic jednak nie wyszło Władze chciały urządzić przy al. Racławickich teatr dramatyczny z salą widowiskową na 1000 osób i udało dokończyć się jedynie część dla filharmonii. Wieczną budowę czeka teraz zupełnie nowe życie. W niedokończonym teatrze, po wielkiej modernizacji, będzie mieściło się Centrum Spotkania Kultur. Nad pomysłami dla tej instytucji pracuje dyrektor Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN Tomasz Pietrasiewicz i to on oprowadzi po obiekcie naszych czytelników. Towarzyszyć mu będzie projektant przebudowy, architekt Bolesław Stelmach. W Teatrze w Budowie z naszymi czytelnikami byliśmy już dwa lata temu. Podobnie jak teraz, mogliśmy wtedy zabrać ograniczoną liczbę osób. Lista z nazwiskami chętnych za