EN

8.06.2018 Wersja do druku

Lublin. Ważna lekcja asertywności w Teatrze Andersena

- To spektakl, który podpowie, że warto pracować nad asertywnością. Rodziców skłoni z kolei do refleksji nad tym, jakie dzieci chcemy wychować - mówi Jacek Papis, reżyser przedstawienia "Lekcje niegrzeczności, czyli Łysol i Strusia" na podstawie książki Marcina Wichy.

Strusia jest najgrzeczniejszą dziewczynką w klasie. Zawsze robi tylko to, czego oczekują od niej inni. I chociaż wszyscy ją chwalą, to nie jest za bardzo szczęśliwa. Tytułowa bohaterka musi też nosić na szyi grzecznościomierz, bo została zgłoszona na konkurs dobrego zachowania. Właśnie wtedy w jej życiu pojawia się Łysol, wielki gadający pies... - Chce jej pomóc nauczyć się asertywności. Zależy mu, by Strusia zaczęła być sobą - umiała odmówić, kiedy czuje potrzebę mówienia "nie". - tłumaczy Łukasz Staniewski, który wciela się w postać psa. Łysol staje się prawdziwym przyjacielem Strusi i wkrótce wywraca jej życie do góry nogami - Pies otacza dziewczynkę opieką. Czasami rzuca też jej kłody pod nogi, ale robi to wyłącznie dla jej dobra - dodaje aktor. "Myślę, że ta książka nie spodoba się nikomu, kto uważa, że dzieci zawsze powinny być grzeczne" - mówił kilka lat temu Marcin Wicha w rozmowie z "Wyborczą". Podobnie jest z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ważna lekcja asertywności w Teatrze Andersena

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin online

Autor:

Tomasz Kowalewicz

Data:

08.06.2018