Teatr im. Juliusza Osterwy [na zdjęciu] szykuje się do wakacyjnego remontu. Na razie ma być odnowiona podłoga na scenie. Może zostaną wymienione zapadnie.
Remont będzie miał zakres ograniczony. - Bo całkowita modernizacja sceny potrwałaby dwa lata. A na tak długą przerwę w spektaklach nie możemy sobie pozwolić - mówią w teatrze. - Z remontem nosimy się od kilku miesięcy - mówi Ryszard Fijałkowski, dyrektor administracyjny teatru. - To konieczność. Nikt nie pamięta, kiedy wymieniano deski na scenie. Wczoraj [11 kwietnia] trwały narady w tej sprawie. - Musimy ustalić, co możemy wyremontować - mówią pracownicy. To zależy od stanu wszystkich urządzeń zamontowanych na i pod sceną - wyjaśnia Fijałkowski. - Remont najprawdopodobniej ograniczymy do wymiany podłogi, zastanawiamy się jeszcze nad zapadniami. Niektóre elementy sceny na pewno nie zostaną wymienione. - Bo remont musiałby potrwać co najmniej dwa lata. A na to nie możemy sobie 'pozwolić - dodają pracownicy teatru. Dlatego prace odbędą się podczas wakacyjnej przerwy w przedstawieniach od lipca do 10 września. A jeśli w trakcie robót okaże