EN

28.12.2011 Wersja do druku

Lublin. "Turandot" z teatru do telewizji

Ten, kto obejrzy telewizyjną wersję spektaklu "Turandot" w reżyserii Pawia Passiniego, może się poczuć zaskoczony. Bo otworzy się przed nim perspektywa niedostępna dla widza oglądającego teatr na żywo. Zdjęcia ruszyły wczoraj, premiera w marcu w TVP Kultura.

- Pamiętajmy, że punkt widzenia siedzącego na teatralnej widowni i tego przed telewizorem różnią się od siebie. Do dyspozycji mamy trzy kamery. Niektóre sceny będą robione z góry, inne zza scenografii [chodzi m.in. o ażurową ścianę zbudowaną z ustawionych w rzędach plastikowych lalek - red.], co już daje nowy punkt widzenia. Poza tym, naszym bohaterem, obok aktorów, stanie się także reżyser spektaklu Paweł Pas-sini - zdradza Natasza Ziółkowska-Kurczuk, reżyser telewizyjnej realizacji spektaklu "Turandot" Grupy neTTheatre i Coincidentia. Zdjęcia w studiu TVP Lublin będą trwały cztery dni, zakończą się w piątek. Punktem wyjścia, koniecznym do dalszej pracy, było zagranie wczoraj spektaklu w całości. Tak, żeby cala ekipa, zobaczyła, jak przedstawienie będzie wyglądać w nowej przestrzeni. Od tego momentu zaczęło się przekładanie języka teatru na filmowy. I szukanie odpowiedzi na pytanie, jak ustawić każdą z trzech kamer, aby z poszczegó

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Turandot z teatru do telewizji

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin nr 301

Autor:

Małgorzata Szlachetka

Data:

28.12.2011

Realizacje repertuarowe
Teatry