Podobnie jak rok temu widzowie ekscytują się od piątku popisami śmiałków uprawiających Urban Highline. Podobnie jak rok temu to część Carnavalu Sztuk-Mistrzów.
Podobnie jak w 2010 r. rozpięto dwie liny na Starym Mieście, jedna biegnąca z drugiego piętra Trybunału do kamienicy Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości przy Rynku 2, druga z Trybunału do kamienicy przy Rynku 8. Nowość to lina rozciągnięta nad deptakiem, między balkonem ratusza a stojącą vis - a -vis kamienicą przy Krakowskim Przedmieściu 2. Choć w piątek rano padało i na cały dzień zapowiadano przelotny deszcz, to dla spacerujących po linie pogoda nie była przeszkodą, podobnie jak dla buskerów, artystów ulicy, którzy bawili przechodniów swoimi występami na Krakowskim Przedmieściu i na Starym Mieście. Wczoraj wystąpiło ich kilkunastu, a ich pojawienie się było czasem zupełną niespodzianką, niezapowiadaną w programie Carnavalu. W piątek odbyły się także pierwsze spektakle w dużym i małym namiocie, ustawionych na błoniach pod Zamkiem. By obejrzeć występy w namiotach, trzeba kupić bilet za 10 zł. Wyjątkiem są cyrki młodzieżowe